Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że poza obszarem zabudowanym, na nieoświetlonym odcinku drogi doszło do zderzenia ciężarówki z zaprzęgiem konnym, który nie miał woźnicy.
** Czytaj także:
Czołowe zderzenie auta z cysterną. Cztery osoby zostały ranne [ZDJĘCIA]**
Na miejscu 37-letni kierowca ciężarówki opisał policjantom przebieg wypadku, z którego wynika, że na prostym odcinku drogi z naprzeciwka zauważył dwa konie, które biegły czołowo na jego pojazd. Kierujący chcąc uniknąć zderzenia z nimi, zahamował i zjechał na pobocze.
Wykonane manewry spłoszyły konie. Jeden z nich stanął dęba i kopytami uderzył w pojazd uszkadzając go. Spłoszone zwierzęta uciekły drogą w kierunku miejscowości Ignalin. Policjanci poszukują właściciela zaprzęgu i ustalają w jakich okolicznościach zwierzęta same znalazły się na drodze.
Zobacz też. Autobus szkolny uderzył w drzewo w Zachodniopomorskiem. 8 dzieci lekko rannych
źródło: TVN24/x-news
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?