Zarzuty dla policjantów z Olsztyna
Trzech z nich od niemal trzech miesięcy siedzi w areszcie. Czwarty uniknął więzienia, bo wpłacił kaucję. Szansę na uniknięcie aresztowania ma zatrzymany w czwartek były zastępca naczelnika sekcji kryminalnej. – Przedstawiliśmy mu zarzut braku nadzoru nad podwładnymi, innymi słowy niedopełnienie obowiązków. I naszym zdaniem wystarczy, że wpłaci osiem tysięcy złotych kaucji – wyjaśnia Zbigniew Czerwiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Dwaj kolejni zatrzymani policjanci są w trudniejszej sytuacji.
Według prokuratury obaj funkcjonariusze znęcali się nad zatrzymanymi podejrzanymi. Bili ich, kopali i używali paralizatora żeby wymusić od nich zeznania lub przyznanie się do winy. Prokuratura już złożyła w sądzie wniosek o ich tymczasowe aresztowanie. Wszyscy idą w zaparte i nie przyznają się do winy. Trzech ostatnich zatrzymanych zostało zawieszonych w obowiązkach służbowych.
Trzech zatrzymanych i aresztowanych w kwietniu tego roku funkcjonariuszy zostało dyscyplinarnie zwolnionych z pracy, czwarty czeka na wyrzucenie. Policyjne związki zawodowe zapewniają swoim kolegom pomoc prawną – jak deklarują związkowcy podejrzani mundurowi mogą liczyć na pieniądze na opłacenie obrońców funkcjonariuszy.
Ale jak się okazuje ostatnie zatrzymania to nie koniec śledztwa. Według nieoficjalnych informacji kolejnych ośmiu bądź dziewięciu policjantów z KMP w Olsztynie może usłyszeć w tej sprawie zarzuty. Prok. Czerwiński nie chce tych informacji potwierdzić i mówi jedynie, że sprawa jest rozwojowa.
Skandal w olsztyńskiej policji spowodował personalne trzęsienie ziemi. Stanowiska stracił komendant miejski i jego zastępcy a także naczelnicy sekcji kryminalnej. DO dymisji podał się także komendant wojewódzki generał Józef Gdański. Podejrzanym policjantom grożą kary do dziesięciu lat więzienia.
Dziwny wypadek w Warszawie
źródło: tvnwarszawa.pl/x-news
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?